niedziela, stycznia 26, 2020

258. PETER ROBINSON - NIEOSTROŻNA MIŁOŚĆ

258. PETER ROBINSON - NIEOSTROŻNA MIŁOŚĆ
Z perspektywy czasu dostrzegamy ile błędów popełniliśmy będąc młodzi. Rozmyślamy, co zrobilibyśmy inaczej. Patrzymy na młodsze pokolenie, chcąc ich przestrzec, jednak oni nie słuchają. Każdy chciałby szybko, dobrze zarobić, a to czasami doprowadza do tragedii...

PREMIERA 15.01.2020
PETER ROBINSON - NIEOSTROŻNA MIŁOŚĆ





Fabuła:
W porzuconym samochodzie na wiejskiej drodze zostaje znalezione ciało studentki. Na pierwszy rzut oka sprawa wygląda na samobójstwo, ale ofiara nie miała nawet prawa jazdy, a jej ciało prawdopodobnie zostało skądś przeniesione. Komu mogło zależeć na tym, by dziewczynę znaleziono akurat tam? Kiedy – i dlaczego – naprawdę zmarła?
Równocześnie do inspektora Banksa dociera informacja o kolejnym trupie. W parowie na dzikich wrzosowiskach leży martwy mężczyzna w drogim garniturze i pozbawiony jakiegokolwiek dowodu tożsamości. Czy po prostu potknął się i spadł? Ale co robił sam na wrzosowiskach, daleko od cywilizacji?
Wątpliwości się mnożą, a obydwie sprawy zdają się nie mieć rozwiązania. Zespół Banksa otrzymuje mrożącą krew w żyłach wiadomość. Powrócił dawny wróg…

źródło opisu: https://soniadraga.pl/produkt/nieostrozna-milosc


Moja opinia:
Kiedy czytałam najnowszą książkę Petera Robinsona, miałam wrażenie, że rozwiązanie tajemniczej śmierci młodej studentki mam na wyciągnięcie ręki. Nie miałam żadnej trudności domyślić się, co było przyczyną jej samobójczej śmierci. Okazało się, że moje przypuszczenia są słuszne. Jednak pojawił się motyw dwóch, kolejnych, tajemniczych morderstw, które na pierwszy rzut oka nijak miały się do głównego nurtu kryminału. 
,,Nieostrożna miłość" to kolejna książka z cyklu ,,Inspektor Banks", to już 25 tom. Osobiście znam kilka książek autora i brak znajomości wcześniejszych części nie przeszkadzał mi w poznaniu najnowszej historii. Za każdym razem mamy do czynienia z inną sprawą, która ma zawsze swój finał na ostatnich stronach książki. Głównym bohaterem łączącym wszystkie tomy, jest inspektor Banks, którego wyjątkowo lubię. Daje się poznać czytelnikowi nie tylko od strony zawodowej ale także prywatnej. Często wspomina przeszłość, ma w sobie ukryte pokłady empatii i jest po prostu ludzki, przy tym profesjonalnie i z ogromnym doświadczeniem prowadzi swoje sprawy.
Autor pisze w sposób bardzo obrazowy, czytając książkę mam wrażenie, jakbym ogląda film. 
Znając już styl pisarza, wiem, że zawsze będzie chciał mnie zmylić, aby w finale poznać całą prawdę. Umiejętnie łączy ze sobą wszystkie wątki. W sensacyjny kryminał, wplata odrobinę obyczajówki.
Książki Petera Robinsona po prostu dobrze się czyta. 
Jednak potrzebuję przerwy od kryminałów i thrillerów, ostatnim czasem ma ich już przesyt. 
Przez to momentami męczyłam się, czytając ,,Nieostrożna miłość".


Moja ocena:
7/10


Informacje o książce:
Autor: Peter Robinson
Data ukazania: 2020.01.15
Wydawnictwo: Sonia Draga
Rok wydania:2020
Oprawa:miękka
Liczba stron:330

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję  wydawnictwu:



niedziela, stycznia 26, 2020

257. [PRZEDPREMIEROWO] BARTOSZ SZCZYGIELSKI - KROK TRZECI

257. [PRZEDPREMIEROWO] BARTOSZ SZCZYGIELSKI - KROK TRZECI
Każdy czasami ma wrażenie, że traci kontrolę nad swoim życiem. Patrzymy w lustro widząc swoją twarz, która wydaje się nam zupełnie obca. Uczucie zagubienia rośnie każdego dnia, powodując w nas, co raz większą frustrację. A to sprawia, że popełniamy błędy...

BARTOSZ SZCZYGIELSKI - KROK TRZECI
PREMIERA: 29.01.2020





Fabuła:
Magda ma idealne życie. Przystojnego męża, świetną pracę i piękne mieszkanie, ale za drzwiami sypialni czai się mrok. Niewypowiedziane słowa i skrywane tajemnice w końcu dają o sobie znać. Jej idealny świat rozsypuje się niczym domek z kart w ciągu jednej nocy. Ta noc obudziła demony, pozostawiając Magdę z kłamstwami, które nie przestają boleć, i pytaniami, na które nie zna odpowiedzi... i jest też ona…
źródło opisu: https://www.gwfoksal.pl/krok-trzeci-bartosz-szczyg...(?)


Moja opinia:
Twórczość Bartosza Szczygielskiego nie jest mi obca. ,,Aorta" była jedną z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w 2018 roku. ,,Krew" poznałam na zeszłorocznych wakacjach, ale zakończenie serii ciągle czeka na półce, za chwilę postaram się Wam wyjaśnić dlaczego. 
W ostatnie, szare środowe przedpołudnie spędziłam czas na czytaniu najnowszej książki autora ,,Krok trzeci". Aura panująca na zewnątrz, moje samopoczucie osłabione chorobą oraz historia, którą poznawałam, idealnie się razem zintegrowały. Nie chcę Wam zdradzać nic z fabuły więcej niż podaje wydawca, aby nie psuć przyjemności poznania prawdy, która jest przedstawiona w trzech krokach. 
Nikt nie potrafi zmasakrować mojej psychiki tak jak robi to Bartosz Szczygielski. Po dotarciu do zakończenia, przez kilka dobrych minut nie wiedziałam, co ze sobą zrobić. Już dawno nie czułam takiego napięcia, niepokoju jak przeżywałam w trakcie lektury. 
Brakowało mi tego stanu, sponiewierania moich myśli i odczuć. Dzieje się tak za każdym razem, kiedy sięgam po książki autora. Dlatego czytam je w takich odstępach czasu. Historie, które tworzy na długo zostają w mojej pamięci, jakby się w nią wgryzły i nie chciały puścić. 
Polecam sobie zarezerwować kilka wolnych godzin  dla książki ,,Krok trzeci", ponieważ kiedy się rozpocznie nie można przestać. Chęć poznania prawdy jest ogromna.
Ja jeszcze przez długi czas będę odczuwać skutki mojej osobistej masakry, ale to wszystko jest w bardzo pozytywnym znaczeniu.
Polecam, jeśli szukacie mocnych wrażeń. Tutaj ich Wam nie zabraknie!
Premiera już w najbliższą środę.



Moja ocena:
8,5/10



Informacje o książce:
Autor:
Tytuł:
Bartosz Szczygielski
Krok trzeci
Wydawnictwo: W.A.B.
Data premiery:29.01.2020
Oprawa:miękka
Liczba stron:400

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję  wydawnictwu:



niedziela, stycznia 19, 2020

256. HARLAN COBEN - O KROK ZA DALEKO

256. HARLAN COBEN - O KROK ZA DALEKO
Jak wiele jesteśmy w stanie zrobić, aby ocalić swoje dziecko? Narastająca frustracja połączona z determinacją sprawia, że dokonujemy czasami błędnych wyborów, a na dodatek przysłania nam prawdę, która czasami jest na wyciągnięcie ręki. 

HARLAN COBEN - O KROK ZA DALEKO
PREMIERA 15.01.2020 




Fabuła:
Simon Greene żyje na krawędzi obłędu. Od miesięcy szuka swojej córki, Paige. Kiedy wreszcie trafia na jej ślad – namierza ją w Central Parku, gdzie ćpuni grają dla pieniędzy przy pomniku Lennona – na jego drodze staje Aaron, człowiek, przez którego uciekła. A Paige znowu znika.
Tym razem jednak Simon nie zamierza odpuścić – za wszelką cenę chce sprowadzić córkę do domu. Ale sytuacja się komplikuje…
W mieszkaniu, w którym koczowała dziewczyna, zostają znalezione zwłoki Aarona. A kiedy żona Simona, do której ktoś strzelał, walczy o życie, on musi zadać sobie pytanie – w co wplątała się ich córka? I czy to ona zabiła?
Aby znaleźć odpowiedź, Simon posunie się nawet… o krok za daleko.

źródło opisu: https://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/o-krok-za-daleko/


Moja opinia:
Fanką twórczości Cobena jestem od lat. Moja sympatia, ani na moment nie osłabła. Zdarzały się książki, które przeczytałam nie były zbytnio spektakularne, jednak częściej zdarzały się takie, które na długo zapadły w mojej pamięci. Jak było w przypadku najnowszego thrillera ,,O krok za daleko"?  
Coben doskonale wie, jak namieszać czytelnikowi w głowie. Sprawy oczywiste stają się tak zagmatwane, że nie wiadomo od czego zacząć.  Autor  wyrwa swoich bohaterów ze spokojnej rzeczywistości i rzuca w  wir intryg, tajemnic i krwawych morderstw. Budowane stopniowo napięcie, nagłe zwroty akcji sprawiają, że ciężko oderwać się od lektury. 
Za każdym razem przerabiam ten sam scenariusz, nie mogę się doczekać nowej książki Cobena, powtarzam sobie z milion razy, że będę dawkować sobie przyjemności, a kończy się na tym, że przeczytam ją jednym tchem, zapominając o całym świecie. 
Harlan Coben to mój literacki pewniak, jeśli chodzi o mocniejsze wrażenia. Nikt tak jak on nie potrafi mnie zaskoczyć oraz zafundować spory mętlik w głowie. Ktoś, może stwierdzić, że już nic nowego nie wymyśli, że jego styl jest oklepany i przewidywalny. Nie znam drugiego, takiego autora, który wydał tyle thrillerów, a w dalszym ciągu, tak dobrze się czyta to co stworzył. 
,,O krok za daleko" to historia w której nic nie jest oczywiste, mieszanka ludzkiego obłędu, fanatyzmu z miłością do rodziny i walki o nią. Nie brakuje brudnych sekretów, które zmieniają życie bohaterów po ich wyjawieniu. Kawał dobrej, intrygującej oraz wciągającej książki od pierwszych stron.


Moja ocena:
8/10


Informacje o książce:
Autor:
Tytuł:
Harlan Coben
O krok za daleko
Wydawnictwo: Albatros
Data premiery:15.01.2020
Rok wydania:2020
Oprawa:miękka
Liczba stron:448

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu:

wtorek, stycznia 14, 2020

255. [PRZEDPREMIEROWO] MALWINA FERENZ - PORANKI O ZAPACHU KAWY (PATRONAT MEDIALNY)

255. [PRZEDPREMIEROWO] MALWINA FERENZ - PORANKI O ZAPACHU KAWY (PATRONAT MEDIALNY)
U każdego człowieka przychodzi taki moment, że dokonujemy podsumowania swojego dotychczasowego życia. Analizujemy zwycięstwa oraz porażki. Zastanawiamy się, co mogliśmy zrobić inaczej. Czasami dokonujemy rachunku sumienia i dostrzegamy coś, co wcześniej nam umknęło.

PREMIERA 15.01.2020
MALWINA FERENZ - PORANKI O ZAPACHU KAWY
III CZĘŚĆ SERII ,,NEON CAFE"
PATRONAT MEDIALNY




Fabuła:
Tej zimy wszystkie wydeptane w śniegu ścieżki prowadzą do Neon Café. Przygotuj się na wizytę w najbardziej tajemniczej kawiarni Wrocławia.
W samym sercu otulonego białym puchem miasta skrywa się bezpieczna przystań. Rozświetlone blaskiem kominka wnętrze wypełnia aromat świeżo zaparzonej kawy. Czarnooki kelner, dobry duch tego miejsca, czeka już na gości. Pora zaczynać.
Szanowany naukowiec wspomina dzień, w którym czas zatrzymał się dla niego na dobre. Zmęczony szarą codziennością ojciec opowiada o tym, jak jedno powitanie może odmienić los. Towarzyszy im policjant, który, chcąc nie chcąc, spełnia się w roli anioła stróża. Do którego z nich dołączysz?
Każdy z nas nosi w sobie inną historię. Odwiedź Neon Café i wsłuchaj się w ton niespiesznych rozmów wypełniających to niezwykłe miejsce.

źródło opisu: http://czwartastrona.pl/poranki-o-zapachu-kawy/


,,- Tak, bo widzisz - kontynuował człowiek - ludzie nie rozumieją, że aby jutro naprawdę mogło nastąpić, trzeba rozliczyć się z wczoraj. Inaczej to, co było, trzyma człowieka na smyczy."

Moja opinia:

,,- Niezwykłe historie zazwyczaj mają zupełnie zwyczajne początki."
Po raz trzeci, miałam okazję usiąść z gorącą kawą i delektować się nie tylko jej smakiem ale i każdą historią, którą wysłuchał kelner w niezwykłej, tajemniczej kawiarni Neon Cafe.
To takie miejsce, gdzie każdy z nas chciałby się znaleźć. Kto wie, czy właśnie tam nie otrzymalibyśmy odpowiedzi na nasze, najbardziej nurtujące pytania. 

Nowi bohaterowie, lecz sceneria oraz postać kelnera się nie zmieniła i jest niczym klamra, która łączy wszystkie trzy części. Po raz kolejny możemy poznać niezwykłych bohaterów w ich zwyczajności, bo to właśnie życie pisze najciekawsze historie.
Za co lubię książki autorki Malwiny Ferenz? Kiedy je czytam, czuję wewnętrzny spokój. Odnoszę wrażenie, jakby to mi bohater opowiadał historię swojego życia. Pojawia się między nami aura intymności. W powieściach autorki nie ma akcji pędzącej na łeb na szyję. Skupiamy się tutaj w głównej mierze na emocjach. W przedstawione historie bohaterów, trzeba się dobrze wczytać, aby odkryć ukryte przesłanie. Życie mamy jedno, jak je przeżyjemy zależy tylko od nas. Niby nic, nowego, a jak wielu z nas o tym zapomina, a później budzimy się, błądzimy i znajdujemy powiernika w kelnerze?
Autorka pisze barwnym językiem, umieściła w książce wiele ciekawych zakątków Wrocławia, które ma ochotę się zobaczyć po przeczytaniu tak malowniczych opisów,
Moją ulubioną historią w tej części jest ,,Poker" nie zdradzę Wam szczegółów ale jest tam wierny pies i zagubiony człowiek, intrygujące połączenie?
,,Poranki o zapachu kawy" to powieść o życiu, zagubieniu, tęsknocie oraz poszukiwaniu swojego miejsca. Wszystko to dopełnia piękny, aromat kawy, tajemniczy kelner oraz niezwykłość kawiarni Neon Cafe.
To jak, wpadacie na kubek gorącego napoju i posłuchacie nowych historii ukrytych w najnowszej książce Malwiny Ferenz?

Moja ocena:
8/10


Informacje o książce:
Autor: Malwina Ferenz
Data ukazania: 2020.01.15
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania:2020
Oprawa:miękka
Liczba stron:344


Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję  wydawnictwu:



wtorek, stycznia 14, 2020

254. [PRZEDPREMIEROWO] JOJO MOYES - ŚWIATŁO W ŚRODKU NOCY

254. [PRZEDPREMIEROWO] JOJO MOYES - ŚWIATŁO W ŚRODKU NOCY
Czasami robimy, coś pochopnie. Pod wpływem emocji, zauroczenia. Czasami wielkie uczucie mylimy z przelotną znajomością. Jednak nic się nie dzieje bez przyczyny, każdy nasz wybór, prowadzi nas do przeznaczonego celu.

JOJO MOYES - ŚWIATŁO W ŚRODKU NOCY
PREMIERA: 29.01.2020



Fabuła:
Alice czuje się jak wybrakowana wersja samej siebie. Szybki ślub z przystojnym Amerykaninem okazuje się pomyłką. W domu rządzi teść, który książki inne niż Biblia uznaje za stratę czasu. Na dodatek plotkuje o niej całe Baileyville, tylko dlatego że przybyła z dalekiej i równie nudnej Anglii.
Otwarcie konnej biblioteki prowadzonej przez kobiety burzy spokój miasteczka. Na jej czele staje Margery, która brzydzi się hipokryzją i, o zgrozo, ma własne zdanie na każdy temat.
Alice rusza na dzikie górskie szlaki z lekturami wzbudzającymi kontrowersje. Oliwy do ognia dolewa fakt, iż wśród kobiet zaczyna krążyć zakazana książeczka, która – jak twierdzą niektórzy – mąci im w głowach i budzi grzeszne myśli…
Choć od Margery różni ją prawie wszystko, Alice odważy się iść za głosem wolności w świecie pełnym zakazów. A dzięki przyjaźni z Fredem zrozumie, że nigdy wcześniej naprawdę nie kochała.

źródło opisu: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4908783/swiatlo-w-srodku-nocy


Moja opinia:
Ostatnio miałam okazję przekonać się na czym polega fenomen Jojo Moyes. Wreszcie po ciągłym odkładaniu w czasie, przeczyłam ,,Zanim się pojawiłeś". Jeśli mam ją opisać jednym zdaniem, brzmiałoby następująco. Rewelacyjna historia z zakończeniem, które na długo zostawia emocje pobudzone do granic możliwości.
W przypadku najnowszej książki Jojo Moyes - Światło w środku nocy, stwierdziłam, że nie będę nastawiać się na nie wiadomo na co, poprzeczka została postawiona bardzo wysoko. Stwierdziłam, że przed snem przeczytam jedyne sto stron dla relaksu i samej przyjemności.
Problem pojawił się kiedy, zauważyłam, że zostało mi jedynie sto stron ale do końca powieści. Byłam tak pochłonięta lekturą, że zapomniałam o zmęczeniu i całym świecie. 
,,Światło w środku nocy" to niebanalna historia, która niesie w sobie wiele wartości. Jeśli lubicie podróże w czasie, dzięki Autorce przenosimy się do roku 1937. Były to niespokojne lata, o wielu sprawach nie wiedziano, a także nie spodziewano się tego, co nastąpi za dwa lata. Jednak nie o tym.
Kiedyś książki były trudno dostępnym dobrem. Ludzie także, nie odczuwali wielkiej potrzeby ich czytania, czy posiadania. Często dawali się manipulować ludziom, którzy zdobytą wiedzę wykorzystywali do złych celów. Kobiety musiały w pełni się podporządkować mężom, a ich najważniejszym zadaniem było prowadzenie domu oraz spełnianie wszystkich zachcianek wokół tylko nie własnych. Jednak zawsze w podporządkowanej grupie znajdzie się jednostka, która przeciwstawi się panującemu ładowi, zmieniając przez to los innych na lepsze.

,,Światło w środku nocy"  to powieść o szukaniu swojego miejsca na ziemi, spełnianiu marzeń i realizowaniu postawionych sobie celów. To także historia walki o prawo do własnego zdania i szerzenia czytelnictwa wśród społeczeństwa. Nie brakuje tu także poszukiwania prawdziwej miłości i poznania wartości ogromnej przyjaźni.
Niesamowita opowieść o kobietach, które nie chciały się podporządkowywać panującej społecznej harmonii, Bohaterki powieści Alice i Margery to zbuntowane dusze, które pragnęły lepszego losu dla siebie ale także dla innych. Cechowały się ogromną odwagą oraz determinacją. Przedstawiona historia jest tak realistyczna, że mogłaby wydarzyć się naprawdę. 
Jeśli lubicie podróże w czasie, dużo emocji, interesującej,a zarazem zaskakującej fabuły oraz niesamowitych  bohaterów, to książka jest jak najbardziej dla Was. Mnie oczarowała i porwała w świat przedstawiony. 
Taką Moyes lubię!




Moja ocena:
8,5/10


Informacje o książce:
Autor:
Tytuł:
Jojo Moyes
Światło w środku nocy
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania:2020
Oprawa:miękka
Liczba stron:542

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu:

poniedziałek, stycznia 06, 2020

253. [PRZEDPREMIEROWO] ROB HART - MAGAZYN

253. [PRZEDPREMIEROWO] ROB HART - MAGAZYN
Każdy z nas chce mieć dobrą pracę, która daje satysfakcję i czuć się w niej dobrze. Pragniemy mieć normalne życie i nie martwić się o przyszłość, tylko co kiedy ktoś ingeruje i narzuca nam jak ma wyglądać nasza codzienność.

ROB HART - MAGAZYN
PREMIERA: 29.01.2020





Fabuła:
Przerażająco prawdziwa powieść o tym, co się dzieje, kiedy Wielki Biznes stosuje metody godne Wielkiego Brata. Oraz o tym, kto zapłaci za to najwyższą cenę.
Paxton nigdy nie sądził, że będzie pracował dla Clouda, gigantycznej firmy technologicznej, która włada praktycznie całym rynkiem amerykańskim, oraz że przeprowadzi się do jednego z jej rozległych obiektów. Szczególnie, że życie w środowisku Clouda – z salami rozrywkowymi, otwartymi przestrzeniami biurowymi i w ogromnych magazynach – jest lepsze niż to, co pozostało na zewnątrz. To znacznie więcej, niż zapewnia ktokolwiek inny.
Zinnie udało się przeniknąć w szeregi Clouda, gdzie pracuje pod przykrywką. Wiele ryzykuje, by wykraść najcenniejsze tajemnice firmy. Paxton ze swoim zwykłym życiem, małymi nadziejami i obawami może okazać się idealnym pionkiem w tej grze, jeśli tylko Zinnia będzie w stanie poświęcić go dla dobra sprawy. Gdy prawda o pobudkach firmy wychodzi na jaw, kobieta musi postawić wszystko na jedną kartę. To ryzykowne zagranie, które może kosztować życie. Wspólnymi siłami Zinnia i Paxton dowiedzą się, do czego Cloud może się posunąć.

źródło opisu: Wydawnictwo W.A.B.



Moja opinia:
Nie miałam wygórowanych oczekiwań wobec książki ,,Magazyn", a tu spotkałam się z miłą niespodzianką.
Wciągająca oraz interesująca historia od pierwszych stron. Tworzenie świata na nowych zasadach, wręcz utopijna wizja pojawiła się już w wielu książkach. Jestem osobą, która lubi takie tematy i moja wyobraźnia pracuje wtedy na najwyższych obrotach.
W świecie Chmury przepadłam. Fabuła jest ciekawie skonstruowana. Wielowątkowość, która sprawia, że akcja nabiera tempa z każdą mijącą stroną, a różne spostrzeżenia na ten sam świat dodają interesującego odbioru całości.
Przed przystąpieniem do lektury obawiałam się, że będę się nudzić i stracę zapał do czytania przy tak grubej książce, tak się nie stało. Ciężko było oderwać się od niej.
,,Magazyn" była dla mnie lekturą interesującą, inną niż czytam na co dzień. Czerpałam z niej samą przyjemność i umiliła kilka moich wieczorów. Nie ma nic lepszego jak po męczącym dniu, sięgnąć po dobrą książkę, która zabierze nas w inny świat.
Bohaterowie zostali ciekawie przedstawieni i wzbudzali różne emocje. Ich historia, uświadamia nam, że jaki by nie  istniał ustrój, rząd, czy stosowane praktyki w biznesie, znajdzie się tzw. rysa na szkle. Zawsze pojawi się jednostka, która nie dopasuje się i będzie chciała tworzyć świat po swojemu. 

Moja ocena:
7,5/10



Informacje o książce:
Autor:
Tytuł:
Rob Hart
Magazyn
Wydawnictwo: W.A.B.
Data premiery:29.01.2020
Oprawa:półtwarda
Liczba stron:496

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję  wydawnictwu:



poniedziałek, stycznia 06, 2020

252. [PRZEDPREMIEROWO] C.C. MACDONALD - I ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE

252. [PRZEDPREMIEROWO] C.C. MACDONALD - I ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE
I żyli długo i szczęśliwie...
Każda bajka ma takie zakończenie, jednak życie wygląda zupełnie inaczej. Wkradająca się rutyna dnia codziennego, problemy często powodują, że nawet najgorętsze uczucie słabnie. Czasami dokonujemy takich wyborów, które mocno komplikują nasze życie.

PREMIERA 12.02.2020
C.C. MACDONALD - I ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE



Fabuła:
Naomi to nie do końca szczęśliwa mężatka: ma ukochaną córeczkę Prue, ale jej mąż Chris stał się ostatnio irytujący i nieobecny, a do tego od dłuższego czasu nie mogą począć drugiego dziecka, którego Naomi pragnie. Gdy kobieta poznaje Seana, ojca innego dziecka ze żłobka Prue, zaczyna z nim niewinny flirt. Nie umie jednak oprzeć się urokowi mężczyzny, kiedy słyszy: „Powiedz mi, żebym sobie poszedł…”
Natychmiast żałuje swojej decyzji.
Wyrzuty sumienia męczą ją jeszcze bardziej, gdy odkrywa, że jest w ciąży. Nie wie, kto jest ojcem dziecka, ale zrobi wszystko, by chwila słabości nie zrujnowała jej dotychczasowego życia.
Naomi nie przeczuwa jednak, że stała się pionkiem w grze, w której stawką jest szczęście jej rodziny. Czy mimo to uda jej się zapobiec tragedii?


źródło opisu: Wydawca


Moja opinia:
Książka, która zbiera skrajne opinie zawsze wzbudza we mnie ogromną ciekawość, a jednocześnie niepewność, jak ja odbiorę przeczytaną historię. Teraz kiedy jestem po lekturze ,,I żyli długo i szczęśliwie", rozumiem osoby, który oceniły ją na miarę słabej książki. Jeśli jesteście fanami mocnych przeżyć, lubicie dreszczyk emocji i zawiłą fabułę thrillerów to w tym przypadku się mocno rozczarujecie. Natomiast jeśli na co dzień, zaczytujecie się w powieściach obyczajowych, to powinniście być w miarę usatysfakcjonowani.  
Nie jest to książka, która na długo zagości w mojej pamięci, jednak z drugiej strony nie czuję, abym zmarnowała czas. Sam pomysł na fabułę był dobry, natomiast jego realizacja już trochę kulała.
Niektóre fragmenty są w moim odczuciu niedopracowane. Słynna scena na basenie, sprawiła, że o mało nie udławiłam się herbatą, mając w głowie jedną myśl ,,SERIO?!". 
Nie, nie i jeszcze raz nie... Momentami rozwałkowane opisy, które nic nie wnosiły do fabuły istotnego.
Liczyłam na dreszczyk emocji, nutkę niepewności i zaskoczenia, pojawiły się one ale dopiero w finałowych scenach. 
Jeśli chodzi o bohaterów książki, to Naomi raz zaskakiwała mnie pozytywnie, aby za chwilę doprowadzić mnie do stanu najwyższej irytacji. Chrisa pozostawię bez komentarza...
,,I żyli długo i szczęśliwe" to książka, która będzie wzbudzać skrajne emocje. Jedni mogą być zadowoleni, a inni wręcz przeciwnie. Ma swoje zalety jak i wady. 
Podsumowując, lektura usatysfakcjonowała mnie na 50% taką też daje ocenę. 

Moja ocena:
5/10


Informacje o książce:
Autor: C.C. MACDONALD
Data ukazania: 2020.02.12
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania:2020
Oprawa:miękka
Liczba stron:406


Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję  wydawnictwu:


Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger