wtorek, stycznia 14, 2020

255. [PRZEDPREMIEROWO] MALWINA FERENZ - PORANKI O ZAPACHU KAWY (PATRONAT MEDIALNY)

U każdego człowieka przychodzi taki moment, że dokonujemy podsumowania swojego dotychczasowego życia. Analizujemy zwycięstwa oraz porażki. Zastanawiamy się, co mogliśmy zrobić inaczej. Czasami dokonujemy rachunku sumienia i dostrzegamy coś, co wcześniej nam umknęło.

PREMIERA 15.01.2020
MALWINA FERENZ - PORANKI O ZAPACHU KAWY
III CZĘŚĆ SERII ,,NEON CAFE"
PATRONAT MEDIALNY




Fabuła:
Tej zimy wszystkie wydeptane w śniegu ścieżki prowadzą do Neon Café. Przygotuj się na wizytę w najbardziej tajemniczej kawiarni Wrocławia.
W samym sercu otulonego białym puchem miasta skrywa się bezpieczna przystań. Rozświetlone blaskiem kominka wnętrze wypełnia aromat świeżo zaparzonej kawy. Czarnooki kelner, dobry duch tego miejsca, czeka już na gości. Pora zaczynać.
Szanowany naukowiec wspomina dzień, w którym czas zatrzymał się dla niego na dobre. Zmęczony szarą codziennością ojciec opowiada o tym, jak jedno powitanie może odmienić los. Towarzyszy im policjant, który, chcąc nie chcąc, spełnia się w roli anioła stróża. Do którego z nich dołączysz?
Każdy z nas nosi w sobie inną historię. Odwiedź Neon Café i wsłuchaj się w ton niespiesznych rozmów wypełniających to niezwykłe miejsce.

źródło opisu: http://czwartastrona.pl/poranki-o-zapachu-kawy/


,,- Tak, bo widzisz - kontynuował człowiek - ludzie nie rozumieją, że aby jutro naprawdę mogło nastąpić, trzeba rozliczyć się z wczoraj. Inaczej to, co było, trzyma człowieka na smyczy."

Moja opinia:

,,- Niezwykłe historie zazwyczaj mają zupełnie zwyczajne początki."
Po raz trzeci, miałam okazję usiąść z gorącą kawą i delektować się nie tylko jej smakiem ale i każdą historią, którą wysłuchał kelner w niezwykłej, tajemniczej kawiarni Neon Cafe.
To takie miejsce, gdzie każdy z nas chciałby się znaleźć. Kto wie, czy właśnie tam nie otrzymalibyśmy odpowiedzi na nasze, najbardziej nurtujące pytania. 

Nowi bohaterowie, lecz sceneria oraz postać kelnera się nie zmieniła i jest niczym klamra, która łączy wszystkie trzy części. Po raz kolejny możemy poznać niezwykłych bohaterów w ich zwyczajności, bo to właśnie życie pisze najciekawsze historie.
Za co lubię książki autorki Malwiny Ferenz? Kiedy je czytam, czuję wewnętrzny spokój. Odnoszę wrażenie, jakby to mi bohater opowiadał historię swojego życia. Pojawia się między nami aura intymności. W powieściach autorki nie ma akcji pędzącej na łeb na szyję. Skupiamy się tutaj w głównej mierze na emocjach. W przedstawione historie bohaterów, trzeba się dobrze wczytać, aby odkryć ukryte przesłanie. Życie mamy jedno, jak je przeżyjemy zależy tylko od nas. Niby nic, nowego, a jak wielu z nas o tym zapomina, a później budzimy się, błądzimy i znajdujemy powiernika w kelnerze?
Autorka pisze barwnym językiem, umieściła w książce wiele ciekawych zakątków Wrocławia, które ma ochotę się zobaczyć po przeczytaniu tak malowniczych opisów,
Moją ulubioną historią w tej części jest ,,Poker" nie zdradzę Wam szczegółów ale jest tam wierny pies i zagubiony człowiek, intrygujące połączenie?
,,Poranki o zapachu kawy" to powieść o życiu, zagubieniu, tęsknocie oraz poszukiwaniu swojego miejsca. Wszystko to dopełnia piękny, aromat kawy, tajemniczy kelner oraz niezwykłość kawiarni Neon Cafe.
To jak, wpadacie na kubek gorącego napoju i posłuchacie nowych historii ukrytych w najnowszej książce Malwiny Ferenz?

Moja ocena:
8/10


Informacje o książce:
Autor: Malwina Ferenz
Data ukazania: 2020.01.15
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania:2020
Oprawa:miękka
Liczba stron:344


Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję  wydawnictwu:



2 komentarze:

Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger