sobota, listopada 10, 2018

136. NATALIA SOŃSKA - UWIERZ W MIŁOŚĆ CALINECZKO (świąteczna propozycja)

Czy można kogoś zmusić do miłości? Czy mamy prawo decydować o czyimś losie, będąc najbliższą osobą w jej otoczeniu? Uważam, że nikt nie ma ani grama prawa, do wybierania kogo mamy kochać, kogo mamy poślubić. Mimo, że są to szczere chęci to nie ma to racji bytu. Miłość przyjdzie sama w najmniej spodziewanym momencie...

NATALIA SOŃSKA - UWIERZ W MIŁOŚĆ CALINECZKO
PREMIERA 31.10.2018




Fabuła:

Maja po osiemnastu latach wróciła do Zakopanego, zamieszkała z ciocią, która jest jej jedyną rodziną. Mijały lata. Dziewczyna znalazła pracę w biurze nieruchomości. Zaprzyjaźniła się z Bartkiem, są niczym bratnie dusze. Próbowali być nawet razem ale stwierdzili, że im nie wyszło. Tylko ich rodziny mają inne zdanie. Za wszelką cenę, chcą aby młodzi się poślubili. Dziewczyna czuje się osaczona, a na dodatek w pracy musi znosić klienta, który dość namiesza w jej życiu.
Czy świąteczny czas okaże się łaskawy dla młodej kobiety? Czy Maja odnajdzie miłość niczym z baśni?

,,Przekonaj się, że małe cuda są możliwe - wystarczy w nie tylko uwierzyć."
Moja opinia:
Moje trzecie spotkanie z autorką za mną. Po książkę ,,Uwierz w miłość Calineczko" sięgnęłam z sentymentu, ponieważ w tamtym roku czytałam ,,Zakochaj się Julio" i kiedy tutaj stawiałam swoje pierwsze kroki, to właśnie ta książka pojawiła się tutaj jako druga. (Jeśli jesteście ciekawi raczkującej Czytamitu, zapraszam na opinię o ,,Zakochaj się Julio" wystarczy, że klikniecie tutaj.)
Po przeczytaniu w tym roku, takiej ilości książek, apetyt na dobre wrażenia i sporą dawkę emocji rośnie. Zauważyłam, że coś co kiedyś mi nie przeszkadzało, teraz mnie drażni i irytuje. Coraz trudniej jest zaskoczyć moje serce oraz duszę. Bohaterowie, fabuła, świat przedstawiony, musi być dobrze skonstruowany i współgrać ze sobą, abym mogła być w pełni zadowolona.
Z poprzednią książką autorki miałam problem z bohaterami i tutaj jest podobnie, główna bohaterka Maja mimo swojego wieku, a jesteśmy w podobnym to była dla mnie  niedojrzała. Nie nie wymagam od niej, nie wiadomo czego. Brakowało jej, sprecyzowanego spojrzenia na świat i większego zdecydowania. I mimo, że bardzo chciałam to nie mogłam się do niej przekonać, aż do samego końca. Fabuła niczym nowym mnie nie zaskoczyła, dobrze przewidziałam co się wydarzy, mając za sobą 1/3 książki. Nie pomyliłam się co do zakończenia.
Jednakże, ,,Uwierz w miłość Calineczko" czyta się bardzo szybko, książka pozwoliła mi się zrelaksować po ciężkim dniu. Ale nie wniosła nic nowego do mojego czytelniczego świata. Nie roztrzaskała mojego serca ani nie wylałam przy niej hektolitrów łez. Jest poprawną, słodką opowieścią o miłości ze świąteczno-zimowym Zakopanym w tle.
Dla miłośników lekkich i przyjemnych historii będzie idealna na długi zimowy wieczór.




Moja ocena:
6/10


Informacje o książce:
Autor: 

Natalia Sońska

Data ukazania: 2018.10.31
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania:2018
Oprawa:miękka
Liczba stron:384

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję  wydawnictwu:







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger