piątek, listopada 22, 2019

243. TOMASZ BETCHER - SZCZĘŚCIE Z PIERNIKA

Czas na podróż do Torunia, pachnącego aromatycznymi piernikami. Zaparz duży kubek herbaty, okryj się ciepłym kocem. Otwórz swoje serce dla bohaterów, którzy udowodnią Ci, że każdy zasługuje na drugą szansę.

TOMASZ BETCHER - SZCZĘŚCIE Z PIERNIKA
PREMIERA: 13.11.2019



Fabuła:
Święta o zapachu piernika... Poznaj najbardziej smakowitą świąteczną powieść tego roku!
Szczęście z piernika to historia trojga ludzi, których ścieżki przecinają się w Toruniu tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Kalina to dziewczyna z charakterem, która o piernikach wie wszystko. Rafał próbuje na nowo odnaleźć się w rzeczywistości, za którą przestał nadążać, a wchodząca w dorosłość Oliwia ma nadzieję na lepszą przyszłość. Klimatyczna piernikarnia i jeden z najbardziej tradycyjnych polskich przysmaków – piernik – narobią niezłego zamieszania w życiu bohaterów. Zasypane śniegiem miasto, poruszające serca dźwięki gitary i pachnąca piernikami kawiarnia – czy to dobry przepis, aby zakochać się w Toruniu?

źródło opisu: Wydawnictwo W.A.B.



Moja opinia:
Nie mogłam wybrać lepszej lektury na dzisiejszą podróż. Od poniedziałku nie przeczytałam, ani jednej strony i zaczęłam już tęsknić za książkami. Przerwałam powieść, którą rozpoczęłam jakiś czas temu, na rzecz najnowszego dzieła autorstwa Tomasza Betchera. Pierwsze spotkanie wspominam bardzo dobrze, książka ,,Tam gdzie jesteś" była niezwykła. Dlatego dziś spędzając kilka godzin w aucie, skusiłam się bez większego namysłu na ,,Szczęście z piernika". Liczyłam na interesującą opowieść, ponieważ była to już moja kolejna  książka z motywem świątecznym nie sądziłam, że coś mnie może jeszcze nowego zaskoczyć. Chciałam spędzić miło czas...
I jak się pomyliłam...
Patrząc na okładkę książki ma się wrażenie, że czeka nas  przesłodzona historia od której może nas w pewnym momencie zemdlić, co za dużo to nie zdrowo.
Jednak słodka tutaj jest tylko okładka, bo historia skrywająca się w środku jest niesamowita. Było kilka takich momentów, że z trudem powstrzymywałam łzy. Musiałam dusić w sobie ogromne emocje, ponieważ nie byłam sama w trakcie podróży służbowej. 
Po raz kolejny autor przedstawił, historię osoby, którą zapewne jak większość skreśliłabym już na samym początku. Ponownie dało mi to do myślenia i po tej lekturze na pewne sprawy będę patrzeć inaczej. 
Czasami nie zdajemy sobie sprawy, że człowiek popełnia zły uczynek nie dlatego, że taki jest, a zmusza go do tego sytuacja życiowa. Stworzył bohaterów po przejściach z trudną przeszłością. Przedstawił nam, że święta to nie tylko piękny czas sielanki. Wśród nas są ludzie, którzy z trudem życia muszą się mierzyć również w święta. Jednak autor stworzył także piękną, a zarazem wymagającą relację ojca z córką. Nie brakuje momentów, że policzki płoną od nadmiaru emocji, serce bije szybszym rytmem.
Książka ,,Szczęście z piernika" jest niezwykła, piękna, niebanalna, a jednocześnie trudna... Autor ukazał życie pełne goryczy, a zarazem nie zapomniał o tym, że każdy zasługuję na drugą szansę i szczęście. Krzywdę można naprawić, jeśli tylko się tego szczerze chce. Historia jest dopracowana do ostatniej kropki. Pan Tomasz pisze lekko, że przez czytaną powieść po prostu się płynie i nie można się od niej oderwać. Ciągle żyje tymi emocjami, będąc wdzięczna za to co mam...
Zapach piernika i goździków prześladuje mnie do tej pory i jeszcze bardziej tęsknię za czasami dzieciństwa, kiedy razem z babcią robiłyśmy pierniki... 
To była cudowna literacka uczta.
Polecam!!!!

Moja ocena:
9/10



Informacje o książce:
Autor:
Tytuł:
TOMASZ BETCHER
SZCZĘŚCIE Z PIERNIKA
Wydawnictwo: W.A.B.
Data premiery:13.11..2019
Oprawa:twarda
Liczba stron:291

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję  wydawnictwu oraz Autorowi:







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger