niedziela, listopada 03, 2019

237. AGATA PRZYBYŁEK - BĄDŹ MOIM ŚWIATŁEM

Jak wiele jesteśmy w stanie wyrzec się w imię miłości? Jak trudno żyć ze świadomością, że uczucie kiedyś będące niczym gorąca lawą, jest teraz zimną breją...
Trudno oszukać zaniedbane serce, kiedy ono tak pragnie ciepła.
Ciężko utrzymać tęsknotę za bliskością, kiedy jest ona na wyciągnięcie ręki...

PREMIERA 30.10.2019
AGATA PRZYBYŁEK -  BĄDŹ MOIM ŚWIATŁEM




Fabuła:
Czy jeden spacer może zmienić całe życie? Ta historia poruszy wasze serca…
Gdy Magda wraca do mieszkania w pewien listopadowy wieczór, miasto niespodziewanie pogrąża się w mroku. Dziewczyna ma wyjątkowego pecha – nie dość, że w całej dzielnicy nie ma prądu, to jeszcze rozładował jej się telefon. Na szczęście przechodzący akurat z latarką mężczyzna oferuje jej pomoc. Rozmowa i wspólny spacer sprawiają, że między dwojgiem nieznajomych rodzi się nić porozumienia.
W domu na Magdę czeka mąż, z którym od lat kobieta dzieli los – przysięgali przecież, że to na dobre i na złe. Wydaje się jednak, że łączące ich uczucie dawno wygasło. Czy aby na pewno? Ponowne spotkanie z poznanym tamtego pechowego wieczoru mężczyzną sprawia, że Magda ma coraz więcej dylematów. Co wybierze, lojalność czy własne szczęście?

źródło opisu: Wydawnictwo Czwarta Strona




Moja opinia:
Na taką emocjonalną petardę nie byłam przygotowana. Takiej historii się nie spodziewałam. 
Agata Przybyłek tym razem oddaje w nasze ręce zimową powieść o pięknie brzmiącym tytule ,,Bądź moim światłem"
Ostatnim czasem miałam okazję nadrobić nieznaną mi do tej pory książkę autorki pt. ,,Bez Ciebie", dodatkowo zaznaczę, że od ,,Jeszcze raz" rozpoczęła się moja miłość do twórczości autorki. Obie wspomniane przeze mnie powieści różnią się od pozostałych, poruszają trudny i bolesny wątek, są wypełnione niezwykle różnymi emocjami. Pozostają w głowie czytelnika na bardzo długi czas. Zastanawiałam się, czy jeszcze pojawi się taka książka autorki, która zapisze się w mojej pamięci w ten niezwykły sposób. Fakt też jest taki, że wszystkie przeczytane powieści mi się ogromnie podobały, jednakże jest kilka historii, gdzie wywołane autentyczne emocje zapisały się w moim sercu. Są to już wspomniane ,,Bez Ciebie", ,,Jeszcze raz", ,,Dlatego od Ciebie odeszłam" i właśnie do tej listy zapisuje ,,Bądź moim światłem". Nie mogłam zrobić nic lepszego niż sięgnąć po książkę Agaty, aby potrzymać nastrój po ostatnio przeczytanych lekturach. Teraz żyje trzema różnymi historiami, każda na swój sposób rozbiła moje serce na kawałki. 
Historia Magdy jest trudna. Można ją podziwiać za ogromne poświęcenie dla drugiej osoby, ale także zasługuje na zrozumienie za to co zrobiła. Ani na moment nie przyszło mi na myśl, aby ją potępić. Po raz pierwszy od lat zrobiła coś z myślą tylko o sobie i to co dyktowało jej serce, a czasami ono nie idzie w parze z rozumem. Magdę zrozumie ten, co w swoim życiu doświadczył podobnych sytuacji. 
,,Bądź moim światłem" to piękna historia o tęsknocie za szczęśliwą miłością, o sile przywiązania i poświęcenia się dla drugiej osoby. To powieść dająca na swój sposób nadzieję, że każdy zasługuje na szczęście, to także zwrócenie naszej uwagi, że nasze czyny zawsze mają wpływ na życie innych ludzi. 
Nie jest to powieść świąteczna, można ją czytać o każdej porze dnia i nocy.
Cudowna książka tak po prostu...
Polecam.

P.S. Za piękną okładkę jest odpowiedzialna Marta Houli, polecam odwiedzić jej profil na Instagramie [KLIK] i pozachwycać się jej talentem. <3


Moja ocena:
9/10


Informacje o książce:
Autor: Agata Przybyłek
Data ukazania: 2019.10.30
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania:2019
Oprawa:miękka
Liczba stron:295


Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję  wydawnictwu:



4 komentarze:

  1. Z chęcią te książkę przeczytam. Zapisuje sobie ten tytuł.
    Pozdrawiam 😀
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach przeczytać tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger