niedziela, lutego 10, 2019

162. [PRZEDPREMIEROWO] JOANNA SZARAŃSKA - COŚ TU NIE GRA

Często zdarza się, że chcemy jak najlepiej. Mamy dobre zamiary ale jak pech się do nas doczepi to nie chcę odpuścić i dobra wola to za mało. Kłopoty na horyzoncie, najlepszą receptą będzie podejść do nich z uśmiechem i zmierzyć się z rzeczywistością...

JOANNA SZARAŃSKA - COŚ TU NIE GRA
PREMIERA 13.02.2019




Fabuła:
W Lipówce będzie teatr. A to oznacza, że Zojka ma nowy temat na artykuł.
Podczas castingu dochodzi do wielkiej awantury. Kiedy rozpoczynają się próby, aktorka obsadzona w głównej roli, spada ze schodów. Czy było to wypadek, czy komuś bardzo zależało na tym, żeby wykluczyć ją z przedstawienia? Zojka nie byłaby sobą gdyby nie chciała dowiedzieć się prawdy i postanawia zastąpić kontuzjowaną kobietę na scenie.
Aspirant Chochołek bardziej niż śledztwem jest zainteresowany swoim życiem uczuciowym. Wybranka po trzech miesiącach chce wejść na wyższy poziom związku. Klara postanawia przedstawić policjanta swojej mamie. Przyszła teściowa najwyraźniej chce się przekonać, czy Chochołek sprawdzi się w roli męża. Mężczyznę czeka trudne wyzwanie. Od wyboru kwiatów do zakończenia obiadu,  nic nie idzie po jego myśli.




,,CZY TA KOMEDIA MOŻE SKOŃCZYĆ SIĘ DRAMATEM?"
Moja opinia:

Kiedy po ciężkim tygodniu pracy, masz wszystkiego serdecznie dość z pomocą przychodzi Ci Joanna Szarańska wraz z całą plejadą sympatycznych i pełnych humoru bohaterów. 
Kolejne spotkanie z Zojką mogę porównać do wspólnej kawy z dobrą przyjaciółką. Nowa porcja plotek prosto z Lipówka z pierwszej ręki. A co tam się dzieje, dosłowny teatr. Mieszkańcy chcą wystawić sztukę ,,Calineczka" i mimo, że brak tu światowych gwiazd to obsada jest równie zacna i zabawna. Powodów do uśmiechu nie brakuje. Kąśliwych uwag wymienianych między Zojką i Kordeckim również. Ciągle czekam na pociągnięcie ich wątku w kierunku miłosnych uniesień. 
A co do miłości, aspirant Chochołek od trzech miesięcy jest w jakże, poważnym związku. Jego wybranka serca, Klara zaprasza go do siebie i chce przedstawić swojej mamie. A jak wiadomo, przed przyszłą teściową trzeba dobrze wypaść, więc policjant radzi się u kolegów, którzy owe teściowe posiadają. 
Momentów do wybuchu śmiechu nie brakuje, czasami i pojawiają się momenty grozy ale takie z przymrużeniem oka. Cała powieść jest utrzymana w radosnym tonie. 
Nie zabrakło również postaci babci Łyczakowej, która zawsze przypomina mi moją prababcię. 
Uwielbiam poczucie humoru autorki jej sposób przedstawiania komizmu sytuacji. Aż boję się myśleć, co by się działo kiedy w jednej powieści ramie w ramie szły Zojka, Kalina i Zuza z powieści Agaty Przybyłek. Trzy atomówki dobrego humoru rozsadziłyby książkę. ;) 
,,Coś tu nie gra" to powieść z dużą dawką dobrego humoru i szczyptą kryminalnego wątku. Co jak co, ale do końca nie wiadomo, kto czyhał na życie Zojki. Trzecia część serii ,,Kronika pechowych wypadków" jest idealnym lekarstwem na chandrę i złe samopoczucie. Nie ma chwili na nudę, ciągle coś się dzieje. Akcja toczy się rytmicznie, dzięki czemu w świecie przedstawionym dosłownie się przepada.  Jeśli lubicie dobre komedie, ,,Coś tu nie gra" jest Was.
P.S. Przed użyciem należy skonsultować się z portfelem, czy wytrzyma kolejny zakup i znajomość poprzednich części mile widziana. 


Moja ocena:
7,5/10


Informacje o książce:
Autor: 

Joanna Szarańska

Data ukazania: 2019.02.13
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania:2019
Oprawa:miękka
Liczba stron:350

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję  wydawnictwu:





4 komentarze:

  1. Jak na razie nie przekonuje mnie ta seria. Próbowałam przeczytać pierwszą część ale jak na razie jakoś mnie nie przekonuje. Pozdrawiam :)
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger