sobota, września 08, 2018

112. AUGUSTA DOCHER - PŁATKI WSPOMNIEŃ

Zawsze staramy się pielęgnować w sobie tylko te piękne wspomnienia, aby w chwili słabości otulić się nimi niczym kocem. Jednak przeszłość, która zadała ogrom bólu potrafi zaatakować w najmniej spodziewanym momencie. 

AUGUSTA DOCHER - PŁATKI WSPOMNIEŃ


Fabuła:
Liu decyduję się na poważną zmianę w najgorszym dla siebie momencie. Kończy poważny związek z Niną, swoją pierwszą kochanką. Na powrót do rodzinnego domu nie ma, co liczyć. Jest to dla niej ostateczność. Decyduję się związać z Ash'em, co kończy się dla niej tragicznymi przeżyciami.
Jedno przypadkowe spotkanie w galerii zmienia wszystko. 
Na życiowej drodze Liu pojawia się Robert, niczym jak słońce wychodzące po najgorszej burzy.
Jednak, czy to już koniec zła, kroczącego za młodą japonką? Czy wreszcie będzie mogła nacieszyć się szczęściem?


,,Nie musisz być bezbronna, żeby poczuć moją władzę. Nie musisz być słaba, żeby poczuć moją siłę. Nie musisz być bezradna, żeby poczuć moją pomocną dłoń. Bo to, że ja trzymam stery, nie oznacza, że ty tego nie potrafisz."





Moja opinia:
Książka ,,Płatki wspomnień" to moje drugie spotkanie z twórczością Augusty Docher. Autorka, która pisze też jako Beata  Majewska, totalnie mnie zaskoczyła. Zastanawiam się ile Pani Beata ma twórczych wcieleń.
,,Płatki wspomnień" to powieść, którą ciężko wpasować w ramy tradycyjnych książek, jakie miałam okazję czytać. Romans z wplecionymi wstawkami erotyku, zaskakuje kiedy przemienia się w mroczny i przerażający thriller. 
Akcja powieści toczy się poza granicami naszego kraju, bohaterowie mają zagraniczne imiona, zabieg ten bardzo przypadł mi do gustu.
Mimo, że cała historia jest całkowicie oderwana od rzeczywistości, momentami przytłacza, sprawia, że czytelnik ma dość i pragnie przerwy, to z drugiej strony wciąga. Sprawia, że zastanawiasz się i rozmyślasz nad tym, co właśnie się tam wydarzyło.
Autorka piszę z taką łatwością, zaskakuję, wodzi czytelnika za nos, często dając przysłowiowego pstryczka. Sprawiła, że po zakończeniu lektury nie wiedziałam co myśleć, co ze sobą zrobić.
W jednej chwili miałam wrażenie, że już nic mnie nie zaskoczy to już za chwil parę niczym uderzona młotkiem starałam się pozbierać.
Książka będzie zapewne wzbudzać kontrowersje, autorka nie bała się poruszyć tematów tabu. Sprawiła, że nic nie jest czarne ani białe. Dostrzegamy wiele odcieni szarości życia bohaterów. 
Czasami cała historia była mocno przerysowana, jednak ani na chwilę nie myślałam aby odłożyć książkę. Czytałam dalej, zaciekawiona, czasami z wypiekami na twarzy, czasem wściekła i zbulwersowana tym, co się tam wyrabia. 
,,Płatki wspomnień" szokuje, porusza ciężkie tematy, które zmuszają czytelnika do przemyśleń. Wzbudza wachlarz emocji.  Pozostawia z niezłym klinem w głowie. 
Na pewno nie polecam młodym czytelnikom. Pewne sceny mogą, źle wpływać na wasze spojrzenie na świat. Jest to lektura dla dorosłych czytelników, gotowych na coś naprawdę mocnego.


Moja ocena:
8/10



Informacje o książce:
Autor:
Tytuł:

Augusta Docher

Płatki wspomnień
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania:2018
Oprawa:broszurowa
Liczba stron:560

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję samej Autorce oraz wydawnictwu:



Miłego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger