środa, czerwca 27, 2018

85. [PRZEDPREMIEROWO] AGATA CZYKIERDA-GRABOWSKA -ADAM

Każdy z nas pragnie miłości. Od najmłodszych lat, potrzebujemy czułości i uwagi od najbliższych osób. Bez okazywania uczuć, schniemy niczym kwiaty bez wody. Jednak skoro mamy dobro i cudowną piękną miłość do drugiego człowieka, jest też druga strona, mroczna i bolesna. 
Nic nie boli tak bardzo jak, cierpienie zadawane przez najbliższych. 
W najnowszej książce Agaty Czykierdy-Grabowskiej - Adam, dostajemy ogromną dawkę emocji, która sprawi, że wasze serce zostanie wystawione na próbę.


PREMIERA JUŻ 18 LIPCA!


Fabuła:
Adam trafił do tymczasowego domu opieki. Nie zaznał w swoim życiu za wiele szczęścia. Po tragicznym dzieciństwie i śmierci matki, został zupełnie sam. W nowym miejscu, poznaje dziewczynę o intensywnie zielonych i przenikliwych oczach. Ona także, ukrywa wielki ból przed światem, pragnie miłości, uwagi i akceptacji. Adam nie spodziewał się, że między nimi pojawi się głębokie uczucie, odmieniające ich życie. Miłość, która uratuje ich na tysiąc różnych sposobów.



,,Uważam, że nie ma nic piękniejszego niż spędzenie życia z jedną i tą samą osobą i zostanie  z nią na zawsze w jednej, powtarzającej się chwili."



Moja opinia:
Myślałam, że będzie to kolejna opowieść o miłości, nie spodziewałam się, że będzie ona tak bolesna... Czekałam dość długo, aż moje serce zostanie kompletnie roztrzaskane na kawałki. Jeden fragment sprawił, że łzy same poleciały i nie chcą przestać. Na nic dziś tak nie czekam jak na powrót męża i ukrycia się w jego ramionach. W gonitwie życia codziennego, zapominamy o tym co najważniejsze, gubimy się i ranimy nawzajem. Takie historie działają jak zimny prysznic. Budzi Cię z egoistycznego letargu i zaczynasz dostrzegać więcej. 
Obiecałam sobie, że więcej nie napiszę o książce, świeżo po jej zakończeniu. Odczekam, przemyślę. Jednak nie mogłam się powstrzymać. Po lekturze ,,Adama" jestem w emocjonalnej rozsypce. Pani Agata tym razem, mnie nie oszczędziła. Do końca grała na moich uczuciach. 
Po takie książki uwielbiam sięgać. Po ciężkim dniu pracy, pozwalają zapomnieć o całym świecie.
,,Adam" to historia o bólu, braku akceptacji, ogromnego pragnienia miłości i szczęścia. Serce czytelnika jest wystawione na wielką próbę. Moje zbieram teraz w całość. Jestem oczarowana, zakochana, zbulwersowana, wściekła. ,,Adam" był istnym emocjonalnym tornadem. Jak dla mnie najlepsza książka autorki! Końcowa część mnie zaskoczyła. 
Nie jest to banalny romans o dwójce nastolatków. Mamy tutaj bohaterów, którzy pokaleczeni przez życie, są spragnieni miłości i czułości. Dodane elementy mrocznej tajemnicy Adama oraz kryminalnego wątku sprawiają, że zatracasz się w tej historii doszczętnie. Dodatkowo nie znamy imienia głównej bohaterki, więc każdy z nas może w jej historii znaleźć dla siebie. Utożsamić się z nią.
Teraz piszę wszystko co dyktuje moje rozszalałe serce. Czekałam na taką książkę, czekałam, aż sprawi, że wyryję rysę na mojej duszy. ,,Adam" dostarczył mi niesamowitych emocji, łez i wzruszeń. Więcej takich powieści, proszę!
Mamy tu nie tylko piękną okładkę ale i historię naładowaną przeróżnymi, autentycznymi uczuciami.
Polecam!


,,Skąd mogli wiedzieć, że uratuje mnie na tysiąc różnych sposobów? Nikt tego nie wiedział."

Moja ocena:
9/10


Informacje o książce:
Autor:
Tytuł:

Agata Czykierda-Grabowska

Adam
Data ukazania: 2018.07.18
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania:2018
Oprawa:miękka
Liczba stron:448

Za egzemplarz książki do recenzji, dziękuję  wydawnictwu:





Miłego. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger