wtorek, maja 29, 2018

72. KUBA LIBRE - AMBULANSE TEŻ SIĘ PSUJĄ

Autor książki, którą Wam za chwilę przedstawię, wysłał mi tak intrygującego e-maila, opisując swój debiut literacki, że nie mogłam odmówić. A, że jak już wiecie jestem ciekawska i lubię poznawać nowych, polskich autorów z ogromną niepewnością co zastanę, czekałam na książkę. 
Zapraszam na recenzję debiutu Kuby Libre - Ambulanse też się psują.


,,Dlaczego ludzie nie odpowiadają na pytania, które im się zadaje?



Fabuła:

Historia jednego wieczoru z życia młodego chłopaka, który wychodząc z domu nie wiedział co, gdzie i z kim chce robić. Przeplatana refleksją podróż przez morze papierosowego dymu i kolorowych koktajli. Ukazanie kondycji psychicznej młodego człowieka w XXI wieku.
źródło:http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4851359/ambulanse-tez-sie-psuja

,,- Słuchaj. A może... myślałeś o blogu czy coś?
- Zastanawiałem się nad tym, ale raczej ciężko byłoby mi zdobyć odbiorców. Światem rządzi tandeta. Nie masz siły przebicia jeżeli nie jesteś cyckami Ewy Farny albo dupeczkami z Warszawy."


Moja opinia:
Z ogromną ciekawością, zasiadłam do lektury. Pierwsze strony książki, wzbudziły moje zainteresowanie. Poznajemy Kubę, głównego bohatera, który wybrał się do baru. Młody człowiek wyrzuca refleksje za refleksją, a ja jako czytelnik, kroczę za nim niczym cień.
 Narracja pierwszoosobowa pozwoliła mi zajrzeć do myśli postaci stworzonej przez autora. Im bardziej wgłębiałam się w jego spostrzeżenia tym intensywniej zdawałam sobie sprawę, że ma rację. Akcja toczy się przez jeden wieczór i ja na kilka godzin stałam się niewidzialną towarzyszką Kuby przy wódce i w jego wędrówce przez miasto. Mogłam tylko słuchać bez możliwości odpowiedzi. Język jakim posługuję się autor, jest prosty w odbiorze i dzięki temu szybko można się wczytać w to co chce nam przekazać Kuba Libre.
,,Ambulanse też się psują" daję możliwość spojrzeć na nasze życie bardziej krytycznym okiem. Autor w tej krótkiej książce, która ma zaledwie 172 stron zawarł wiele trafnych spostrzeżeń, wzbudzając w czytelniku refleksje. Kilkakrotnie w trakcie czytania, zatrzymywałam się i myślałam: ,,On ma rację". 
Jest to inna książka, niż na codzień czytam. Główny bohater może wydawać się dziwny ale teraz się zastanawiam, czy to my naszymi zachowaniami nie jesteśmy bardziej dziwni od niego. Może on jest drogowskazem do dążenia młodych ludzi do normalności.Mam przeczucie, że ta książka będzie wzbudzać skrajne emocje w odbiorze i wywoła nie lada zamieszanie.
Autorowi dziękuję i życzę sukcesów. Osobiście uważam, że to ciekawy debiut.



Moja ocena:
7/10

Informacje o książce:
Autor:
Tytuł:
Kuba Libre
Ambulanse też się psują
Wydawnictwo: WERTRUIZM.SELFMADE
Rok wydania:2018
Oprawa:miękka
Liczba stron:172

Za egzemplarz książki do recenzji, serdecznie dziękuję autorowi Kubie Libre





Miłego wieczoru. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger