325. GABRIELA GARGAŚ - ZOSTAŃ MOIM ANIOŁEM

sobota, listopada 28, 2020

325. GABRIELA GARGAŚ - ZOSTAŃ MOIM ANIOŁEM

W codzienności i zwykłych gestach ukryte jest piękno miłości, oddania, czy przyjaźni. Jednak pęd życia oraz gonitwa za zdobywaniem dóbr materialnych zasłania nam prawdzie wartości... Zbliżają się Święta, choć na chwilę zatrzymajmy się i zastanówmy, co jest dla nas naprawdę warte.

PREMIERA 28.10.2020
GABRIELA GARGAŚ - ZOSTAŃ MOIM ANIOŁEM

Fabuła:

Marietta zapomniała już, jak wiele znaczą drobne gesty. Znużona rutyną, która niepostrzeżenie wkradła się w jej związek, coraz chętniej ucieka do świata swoich małych dzieł sztuki. Pewnego dnia próg jej maleńkiego sklepu z rękodziełem przekracza Anioł. Chłopięcy urok i zawadiacki błysk w jego oku sprawiają, że Marietta zaczyna wątpić w swoje dotychczasowe wybory.
Berenika całe serce oddała pracy. Każdy pacjent spotykany na oddziale intensywnej terapii to nowa historia, która na dobre zapisuje się w jej pamięci. I choć nic nie daje jej takiej radości jak ratowanie ludzkiego życia, czasami trudno w pojedynkę stawiać czoła całemu światu. Niespodziewane spotkanie z intrygującym sąsiadem przypomina jej, że istnieje życie poza szpitalem.
Boże Narodzenie to czas cudów. Tych małych, codziennych, i tych, które mogą na dobre odmienić przyszłość. Poznaj historię sióstr, którym w te święta los podaruje kolejną szansę na szczęście.

źródło opisu: Czwarta Strona

Moja opinia:

Kiedy praca wymęczyła Cię już do tego stopnia, że czujesz się wypalony życiowo i zawodowo. Znowu kłótnia z bliską osobą popsuła Ci dzień. Przesyt negatywnych wiadomości docierających do Twojej głowy osiągają apogeum i masz ochotę krzyczeć z bezsilności to...

Weź głęboki oddech. Popatrz na swoje dziecko, które beztrosko bawi się klockami, przyłącz się do niego. Spójrz na swojego psa, jak cieszy się jak Ciebie widzi, zabierz go na spacer i idźcie po prostu przed siebie. Wsiądź w samochód jedź tam gdzie masz ochotę.

My sami często na własne życzenie komplikujemy sobie życie. Wyznaczamy sobie cele, których, choćby nie wiem jak się starali, nie uda się ich zdobyć. Czasem warto odpuścić, odpocząć. Mamy prawo do słabości ale sami o tym zapominamy. Nie dostrzegamy tych małych cudów, które się dzieją wokół nas. Nie zauważamy ludzi, którzy są niczym aniołowie i wyciągają do nas pomocną dłoń. Tacy właśnie są bohaterowie książki Gabrieli Gargaś ,,Zostań moim aniołem". Zagubieni w pędzie życia, poszukujący szczęścia tam gdzie na pewno go nie znajdą. Identyczni jak my sami...

Twórczość Gabrieli Gargaś działa na mnie niezwykle kojąco jak i sprawia jednocześnie, że serce szaleje z emocji. Lubię tą lekką niepewność, co się za chwilę wydarzy oraz czym tym razem zostanę zaskoczona. ,,Zostań moim aniołem" to powieść obyczajowa, fabuła toczy się w czasie przedświątecznym. Święta Bożego Narodzenia, są tutaj subtelnym tłem, a na pierwszym miejscu są relacje międzyludzkie oraz emocje. Znajdziemy tu dużo miłości, przyjaźni ale także został poruszony trudny temat, czyli śmierć bliskiej osoby. Po zakończonej lekturze pozostała we mnie pewna refleksja, często nie doceniamy tego, że mamy możliwość spędzić święta w tym samym gronie, co rok temu. Zapominamy, że w tym czasie, ktoś przeżywa ten okres z roztrzaskanym sercem pełnym bólu i rozpaczy. Powieść Gabrieli uczy nas jak na nowo dostrzegać małe, dobre rzeczy, które warto docenić.

Było emocjonalnie, wzruszająco oraz bardzo życiowo, tak jak zawsze w przypadku twórczości Autorki. Uwielbiam takie książki, po prostu uwielbiam.