niedziela, sierpnia 02, 2020

301. [PRZEDPREMIEROWO] MAŁGORZATA MIKOS - WSTRZYMUJĄC ODDECH [PATRONAT MEDIALNY]

W jednej chwili, rozpada Ci się cały świat. W pierwszej chwili nie dowierzamy, a następnie pochłania nas rozpacz, która z każdą mijającą minutą, sprawia, że rozpadamy się na mion kawałków.


MAŁGORZATA MIKOS - WSTRZYMUJĄC ODDECH
PREMIERA 10.08.2020





Fabuła:

Prawdziwa miłość nie boi się słowa „wieczność”

Oliwia i Jakub żyją jak w bajce, ciesząc się z każdego wypełnionego szczęściem i miłością dnia. Jedna sekunda decyduje o tym, że dziewczyna traci wszystko, co było dla niej ważne, a jej życie staje się pasmem niewyobrażalnego cierpienia. Po tragicznej śmierci Jakuba nie potrafi już z ufnością spoglądać w przyszłość, jak to robiła do tej pory, a rozpacz zaczyna jej przesłaniać cały świat. I wtedy ponownie spotyka swojego ukochanego, który składa jej niezwykłą obietnicę…

Wstrzymując oddech to pełna emocji opowieść o kruchości ludzkiego życia i marzeń oraz o niełatwych relacjach rodzinnych i próbie poradzenia sobie ze stratą najbliższej osoby.

źródło opisu: materiały wydawnictwa





,,w moich wspomnieniach obrazy

wciąż żywe

palcami mogę ich dotykać

wspomnienia chwil, co odeszły

chwil, gdy byłeś tuż obok

gdy spoglądając w niebo, mówiłeś: będzie dobrze, kochanie

dotykałeś swoją dłonią mojej

ofiarowywałeś mi ciepło

a teraz sama pośród wiecznej zmarzliny życia

pośród pustyni piasków zdradliwych

stąpam niepewnie

zatracam się w chaosie świata

i chciałabym móc cofnąć czas

i chciałabym móc cię zatrzymać"



Moja opinia:

Najnowszą książkę Małgorzaty Mikos miałam okazję przeczytać, kilka miesięcy temu. Pamiętam moment, kiedy dotarłam do zakończenia, byłam emocjonalnie rozsypana. Policzki mokre od łez, serce szybko bijące i towarzyszące pragnienie przytulenia się do najbliższych. Kiedy przeczytacie tę powieść, zrozumiecie moje odczucia, taką bynajmniej mam nadzieję.

,,Wstrzymując oddech” to przejmująca opowieść o młodych ludziach, zakochanych w sobie bez pamięci. Pełni marzeń i pragnień. Jedna chwila, zmieniła ich życie nieodwracalnie. Obserwujemy jak główna bohaterka zatraca się w swoim cierpieniu, ból przysłania całe jej życie. Odrzuca pomoc od każdego, jednak pewnego dnia pojawia się promyk nadziei na lepsze dni. Nie mogę już Wam zdradzić nic więcej.

Historia Oliwii i Jakuba łamie serce. Sprawia, że doceniamy, to co w danej chwili posiadamy i jak wielkimi jesteśmy szczęściarzami.

Autorka Małgorzata Mikos po raz kolejny, stworzyła powieść naładowaną emocjami i życiem. Nie sposób oderwać się od lektury. Zatracałam się w niej coraz bardziej z każdą mijającą stroną. Cierpiałam, płakałam, uśmiechałam się wraz z główną bohaterką.

,,Wstrzymując oddech” to gwarancja maksymalnego wzruszenia. Książki Małgorzaty pojawiają się kolejny raz w moim życiu w chwili zwątpienia. Dzięki niej odzyskałam wiarę w to co robię.

Z całego serca polecam!





Informacje o książce:
Autor: 

Małgorzata Mikos

Data ukazania: 2020.08.10
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania:2020
Oprawa:miękka ze skrzydełkami
Liczba stron:422

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu oraz Gosi Mikos:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger