czwartek, czerwca 25, 2020

291. MAGDALENA MAJCHER - PORT NAD ZATOKĄ

Po każdej burzy wychodzi słońce, jesteśmy szczęśliwi kiedy nasze życie, układa się po myśli. Jednak zdarza się tak, że niespodziewanie nadchodzą kolejne czarne chmury niosące, nieodwracalne zmiany.


MAGDALENA MAJCHER - PORT NAD ZATOKĄ
PREMIERA 17.06.2020




Fabuła:
Adrianna wierzy, że szczęście w końcu się do niej uśmiechnęło – po trwającej ponad rok separacji udaje jej się porozumieć z mężem i Radek wraca do domu. Niestety, idylla nie trwa długo, a los brutalnie odbiera kobiecie to, co jej podarował.
Gdy Adrianna znów zostaje sama, czuje, że musi zostawić swoje dawne życie. Spontanicznie podejmuje decyzję o zakupie podupadającego domu na Półwyspie Helskim. Szybko wsiąka w lokalną społeczność, zaprzyjaźnia się z małżeństwem z sąsiedztwa i starym rybakiem. Wydaje się jej, że w sercu nie ma już miejsca dla żadnego mężczyzny. Ale czy na pewno? Czy w życiu prawdziwie kocha się tylko raz.

źródło opisu: materiały wydawnictwa



Moja opinia:

,,Adrianna nie chciała jeszcze wracać do pustego domu. Bała się, że kiedy tylko przystąpi próg, rozpadnie się na miliony kawałków. "

Kocham morze, o czym wspominałam już wielokrotnie. Uwielbiam kiedy akcja powieści rozgrywa się w nadmorskich krajobrazach.
Czytając książkę ,,Port nad zatoką" myślałam, że po raz pierwszy będę mogła Wam napisać, że autorka Magdalena Majcher pokazała się od romantycznej, twórczej strony. Jednakże ostatecznie, zostałam zaskoczona, całkowicie innym zakończeniem. Czy czuję z tego powodu zawód? Ani trochę. 

Twórczość autorki cenię za to, że nie cukruje życia na siłę. Tworzone historie mają rację bytu w prawdziwym życiu. Bohaterowie nie są kreowani na ideały z reklam, a na prawdziwych ludzi, którzy popełniają błędy, mają marzenia i tak jak my muszą mierzyć się z trudnościami.
Historia Adrianny jest bolesna, pełna smutku, rozgoryczenia oraz żalu do przewrotnego losu. Jednak z drugiej strony daje nadzieję i ukazuje, że w momencie najgorszego czasu, warto otworzyć się na ludzi. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, że największe wsparcie, czy ochronę otrzymamy od zupełnie nieznanej nam osoby, która z czasem staje się nam najbliższa.

Lubię utożsamiać się z bohaterami książek, znajdować w nich podobieństwo do siebie. Adrianna stała się mi bliska ze względu na podjęte decyzje.

,,Port nad zatoką” to życiowa powieść, o trudnych wyborach, przewrotnym losie, który zadaje cios w najmniej spodziewanym momencie. Jednak z całej historii bije nadzieja, a także myśl, że kiedy coś tracimy z czasem coś nowego zyskujemy. Pełna emocji książka, która sprawiła, że momentami ściskało mnie w środku.

Polecam!



Informacje o książce:
Autor:
Tytuł:
Magdalena Majcher
Port nad zatoką
Data ukazania: 2020.06.17
Wydawnictwo: Pascal
Rok wydania:2020
Oprawa:miękka ze skrzydełkami
Liczba stron:400

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję autorce Magdalenie Majcher oraz wydawnictwu:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger