poniedziałek, czerwca 22, 2020

287. ELISABETH CARPENTER - TYLKO MATKA

Matka dla swojego dziecka zrobi wszystko. Ona jako jedyna wierzy do samego końca w niewinność potomka. Zawsze wspiera oraz nigdy się nie odwraca do niego plecami.

ELISABETH CARPENTER - TYLKO MATKA
PREMIERA 03.06.2020 





Fabuła:
Erica Wright nie musiała ścierać ze ścian swojego domu napisu „MORDERCA“ od ponad roku. Życie powoli wracało do normy. Ale kobieta wie, że jej syn, Craig, wkrótce zostanie wypuszczony z więzienia. A wtedy z jej życia znów zniknie spokój. …BY MU UWIERZYŁA Erica nigdy nie wątpiła w niewinność Craiga – pomimo kłamstw, które mówiła dla niego lata wcześniej. Jednak gdy jej syn wraca do domu, od razu dostrzega w nim zmianę. Nie rozpoznaje w nim własnego dziecka. …KŁAMAŁABY DLA NIEGO Więc gdy kolejna dziewczyna znika, kobieta zaczyna go podejrzewać. Ale jak matka mogłaby się odwrócić od własnego syna? Jak daleko mogłaby się posunąć, by go chronić? …ALE CZY UKRYŁABY PRAWDĘ?

źródło opisu: Albatros

Moja opinia:
Ostatnim czasem w mojej biblioteczce, gości coraz mniej thrillerów. Jednak raz na jakiś czas, mam ochotę na tego typu książki. 
Kilka dni temu skończyłam czytać jedną z czerwcowych premier od Wydawnictwa Albatros. ,,Tylko matka" po opisie zapowiadał się na ekscytujący i trzymający w napięciu thriller psychologiczny.
A jak było w moim odczuciu? 
Zabrakło mi tego napięcia, który lubię. Całość bardziej przypomniała mi powieść obyczajową z wstawkami thrillera. 
Jednak na fakt zasługuje to, że sam pomysł autorki na całą historię był ciekawy. Żadna matka nie chciałaby, aby jej dziecko postępowało źle. Od najmłodszych lat stara się pokazywać, co jest dobre, a co złe. Jednak błędy popełniają wszyscy. 
Relacja Erici i Criaga jest na swój sposób niezwykła. Czuć ogromną miłość matki do syna, a także jej ból i wkradające się zwątpienie oraz rozczarowanie. Nikomu nie życzę, aby kiedykolwiek musiał być na miejscu głównej bohaterki. 
Finał historii nie był dla mnie zaskakujący, sporo rzeczy domyśliłam się w trakcie lektury. 
Książka ,,Tylko matka" była najprościej ujmując - ok. Nie było nic w niej zaskakującego ale nie była też najgorszą pozycją, jaką miałam okazję przeczytać. Spędziłam z nią kilka godzin i nie czuję, żebym zmarnowała swój czas. 

Myślę, że zdobędzie ona grono fanów jak i osób, którym się ona nie spodoba. Ja jestem gdzieś między nimi.

Informacje o książce:
Autor:
Tytuł:
ELISABETH CARPENTER 
Tylko matka
Wydawnictwo: Albatros
Data premiery:03.06.2020
Rok wydania:2020
Oprawa:miękka
Liczba stron:352

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger