niedziela, września 29, 2019

225. [PRZEDPREMIEROWO] JANUSZ LEON WIŚNIEWSKI - KONIEC SAMOTNOŚCI

Samotność to okrutny chichot losu. Odebranie szczęścia i goszczącego na twarzy uśmiechu. Jeśli w porę nie zdamy sobie sprawy z czym musimy się zmierzyć to może doprowadzić nas na skraj załamania... Czasem przypadek, może być naszym ratunkiem.

JANUSZ LEON WIŚNIEWSKI - KONIEC SAMOTNOŚCI
PREMIERA: 02.10.2019




Fabuła:
Kontynuacja „Samotności w Sieci”, książki-fenomenu.

Główni bohaterowie „Końca samotności” to nowe pokolenie. Kuba i Nadia również poznali się dzięki Internetowi, ale… w klasztorze. Ich związek jest całkowitym przeciwieństwem chłodnej relacji łączącej rodziców Kuby.

Wszystkie postaci niespodziewanie połączy jedna książka, a historia Nadii i Jakuba nabierze niespodziewanego, wręcz kryminalnego tempa.


źródło opisu: https://wielkalitera.pl


Moja opinia:
,,Samotność w sieci" to książka, którą miałam okazję przeczytać dopiero teraz. Mimo, że tytuł nie był mi obcy, cieszę się, że właśnie teraz poznałam się z bohaterami historii. Dlaczego wspominam tę powieść? W październiku, a dokładnie 2.10.19 swoją premierę będzie miała miejsce kontynuacja ,,Koniec samotności". Po prawie dwudziestu latach, możemy poznać ciąg dalszy jak i zapoznać się z nowymi bohaterami. Jednakże, wrócę jeszcze na moment do książki ogłoszonej bestsellerem. W powieści ,,Samotność w sieci" głównymi bohaterami jest dwoje samotnych, zagubionych, zranionych ludzi. Ona, piękna, elegancka kobieta osiągająca zawodowe sukcesy. On mieszkający w Monachium, wybitny naukowiec, przeżywający ogromną stratę. W realnym świecie, nie mieli szans na poznanie, a jednak  przypadkowa, wirtualna wiadomość zmieniła ich życie.
Czasy kiedy, w domach zaczynał pojawiać się internet i dostęp do świata, pamiętam jak przez mgłę. Teraz wszystko możemy zrobić za pomocą smartfonu. Kto jeszcze chodzi na pocztę, czy banku płacić rachunki? Kto wysyła jeszcze listy nie wspominając telegramu? Internet to spore ułatwienie w codziennych sprawach ale też ludzka zguba. Teraz łatwiej sprawdzić na Facebooku, co słychać u naszego znajomego, niż złożyć, niespodziewaną wizytę. Należę do pokolenia, które pamięta czasy bez internetu jak i jednocześnie padłam jego ,,ofiarą". Podsumowując wszystko ma swoje zalety jak i wady. Dla głównych bohaterów książki, ich relacja internetowa była ucieczką od problemów życia codziennego. Szukali bliskości i zrozumienia, którego nie mieli od ludzi, którymi się otaczali. Mogli sobie pozwolić na wiele, byli bardziej odważni w wyrażaniu swoich myśli, wiedząc, że nie muszą na siebie patrzeć.
,,Samotność w sieci" to książka, która skłania do refleksji. Pojawiały się momenty, które chwytały za serce. Jednak nie zabrakło chwil znużenia, przeskoki w wątkach powodowały we mnie zagubienie. Główny nurt tej książki ogromnie mi się podobał. Nie będę ocenić bohaterów, ponieważ każde z nich nosiło w sercu ból. Pewne zachowania były dla mnie zrozumiałe. Zakończenie mnie zaskoczyło, liczyłam na coś zupełnie innego. Jednakże, inne nie dałoby impulsu do stworzenia kontynuacji.


,,Nagle tak cicho zrobiło  się w moim świecie bez Ciebie..."
,,Płakać trzeba w spokoju. Tylko wtedy ma się z tego radość..."

Po zakończeniu ,,Samotności w sieci" byłam ogromnie ciekawa, co czeka mnie w najnowszej powieści autora. Nie opadł jeszcze kurz emocji wywołanych przez poprzednią część, więc liczyłam na równie, ciekawą lekturę.
Bohaterami ,,Koniec samotności" jest Kuba oraz Nadia, którzy poznali się dzięki internetowi. Łączy ich bardzo zażyła relacja. Pewna przeczytana książka, przez dziewczynę spowodowała nie małe zamieszanie. 
Jeśli miałam bym wybrać, która powieść bardziej przypadła mi do gustu to wskazałabym ,,Samotność w sieci". W kontynuacji było więcej nużących momentów. Nie mogłam w  żaden sposób utożsamić się z głównymi bohaterami.  Brakowało mi tych emocji, które budziły się przy pierwszej części. Po ,,Koniec samotności"  zapewne sięgną osoby, takie jak ja, które poznały jej poprzedniczkę. Nie jest to zła książka, jednak nie podobała mi się tak jak ,,Samotność w sieci". Nie zostanie na długo w mojej głowie, ale jedna refleksja pozostanie na pewno. Niezależnie od wieku, statusu, płci, pochodzenia, każdy z nas ma w swoim życiu taki moment, że musi mierzyć się z samotnością...
,,Są książki, które się po prostu zapamiętuje. Do końca życia. Nawet nie zauważysz, jak wchodzą Ci do głowy..."




Moja ocena:
6/10


Informacje o książce:
Autor:
Tytuł:
Janusz Leon Wiśniewski
Koniec samotności
Wydawnictwo: Wielka Litera
Rok wydania:2019
Oprawa:miękka
Liczba stron:432

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger