GILLIAN MCALLISTER - WSZYSTKO OPRÓCZ PRAWDY
Fabuła:
Informacje o książce:
Wszystko zaczęło się od urywka wiadomości, która nie dała spokoju. Rachel nawet nie chciała zaglądać do telefonu ukochanego. Był to przypadek. Kocha Jacka. Spodziewa się jego dziecka. Ufa mu bezgranicznie.
Ale co się stało, to się nie odstanie, ziarno niepewności zostało zasiane. Rachel nie może cofnąć czasu i uwolnić się od myśli, które nie dają jej spokoju.
Dlaczego Jack kłamie na temat swojej przeszłości? Co właściwie ukrywa? I czy Rachel ma prawo za wszelką cenę dociekać prawdy, zwłaszcza że sama nie gra w otwarte karty?
Ale co się stało, to się nie odstanie, ziarno niepewności zostało zasiane. Rachel nie może cofnąć czasu i uwolnić się od myśli, które nie dają jej spokoju.
Dlaczego Jack kłamie na temat swojej przeszłości? Co właściwie ukrywa? I czy Rachel ma prawo za wszelką cenę dociekać prawdy, zwłaszcza że sama nie gra w otwarte karty?
Moja opinia:
Mam ogromny problem z książką ,,Wszystko oprócz prawdy", widząc okładkę już jakiś czas w zapowiedziach oraz opis, miałam spore oczekiwania. Kiedy już dotarła do mnie, niemal odrazu rozpoczęłam lekturę. I tak minął jeden wieczór, drugi i kolejny, a ona nie chciała się skończyć. Czytałam i czekałam, aż wreszcie między nami zaiskrzy. Jednak magicznej. czytelniczej iskry nie było. Mimo, że sam zarys fabuły i pomysł na nią był ciekawy, to samo poprowadzenie akcji, gdzieś po drodze się poplątała, zagmatwała. Kiedy się już zapowiadało na coś naprawdę ciekawego, po kilku kolejnych stronach, dosłownie ręce mi opadały.
Dawno żadna główna bohaterka mnie tak nie irytowała, częstotliwością wybuchów swojej podejrzliwości jak robiła to Rachel. Jacka od początku nie mogłam polubić i do samego końca się to nie zmieniło. Duży chłopiec, który pogubił się w życiu i nie potrafi wziąć tego na swoje barki.
Autorka chciała zwrócić uwagę czytelnika na różne typy relacji międzyludzkich, wpływ podziału społecznego na funkcjonowanie związku. Czy też, jaki wpływ na zaangażowanie w uczucia mają bolesne doświadczenia życiowe. jednak autorka wszystko to ubrała w słowa, w taki sposób, że do mnie nie trafiło to jak należy, a zakończenie przelało czarę goryczy. Uważam, że Rachel popełniła błąd.
,,Wszystko oprócz prawdy" w moim odczuciu miała potencjał na dobry thriller psychologiczny, ale gdzieś po drodze, coś poszło nie tak. Momentami było tak ciężko, że zastanawiałam się, czy nie dać sobie spokoju. Jednak nie lubię zostawiać rozpoczętych historii i zawszę liczę, że miło się zaskoczę. Tak niestety nie było, a szkoda.
Dawno żadna główna bohaterka mnie tak nie irytowała, częstotliwością wybuchów swojej podejrzliwości jak robiła to Rachel. Jacka od początku nie mogłam polubić i do samego końca się to nie zmieniło. Duży chłopiec, który pogubił się w życiu i nie potrafi wziąć tego na swoje barki.
Autorka chciała zwrócić uwagę czytelnika na różne typy relacji międzyludzkich, wpływ podziału społecznego na funkcjonowanie związku. Czy też, jaki wpływ na zaangażowanie w uczucia mają bolesne doświadczenia życiowe. jednak autorka wszystko to ubrała w słowa, w taki sposób, że do mnie nie trafiło to jak należy, a zakończenie przelało czarę goryczy. Uważam, że Rachel popełniła błąd.
,,Wszystko oprócz prawdy" w moim odczuciu miała potencjał na dobry thriller psychologiczny, ale gdzieś po drodze, coś poszło nie tak. Momentami było tak ciężko, że zastanawiałam się, czy nie dać sobie spokoju. Jednak nie lubię zostawiać rozpoczętych historii i zawszę liczę, że miło się zaskoczę. Tak niestety nie było, a szkoda.
5/10
Informacje o książce:
Autor: Tytuł: | Gillian McAllister
Wszystko oprócz prawdy
| |
Wydawnictwo: | Prószyński | |
Rok wydania: | 2019 | |
Oprawa: | miękka | |
Liczba stron: | 400 |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz