MAŁGORZATA MROCZKOWSKA - DZIENNIK PRZETRWANIA. ZAPISKI NIEDOSKONAŁEJ MATKI
Sylwia jest mamą Helenki oraz Filipka, kochającą żoną Piotra i na koniec kobietą. Często zapominającą o swojej kobiecej naturze, odłożonej gdzieś w kąt na rzecz rodziny i ich szczęścia.
Daj się porwać w wesoły świat Sylwii, odetchnij z nią, smuć się, śmiej a jak będzie trzeba zjedz słoik kremu czekoladowego.
Daj się porwać w wesoły świat Sylwii, odetchnij z nią, smuć się, śmiej a jak będzie trzeba zjedz słoik kremu czekoladowego.
,, - Zaraz, zaraz - przerwała mi stanowczo - Czy to, że zostałaś matką, ma od razu oznaczać, że nie jesteś już dłużej kobietą...?!"
Moja opinia:
Na wstępnie chciałabym podziękować Pani Małgorzacie za stworzenie tak szalonej, a zarazem cudownej bohaterki Sylwii. Już dawno tyle nie płakałam ze śmiechu. Poczucie humoru autorki i sposób przedstawienia perypetii życiowych młodej matki, niesamowicie do mnie trafił. Forma książki jako spisanego dziennika, bardzo mi się podobał. Krótkie rozdziały, których nie musimy czytać nawet po kolei, a możemy wybierać sobie to na co mamy ochotę, pozwala się bardziej wczuć w klimat książki.
Żałuję, że kiedy miałam największy kryzys po porodzie nie miałam jej pod ręką. Jednak nic straconego. ,,Dziennik przetrwania. Zapiski niedoskonałej matki", przywrócił mi wiarę w siebie. Pozwolił mi spojrzeć na siebie z całkiem innej perspektywy, jako matka. Często, jak główna bohaterka zapominam o sobie samej. Zgadzam się z Sylwią, że od życia coś się nam jeszcze należy, więc bez wyrzutów sumienia tych kilka wieczorów spędziłam sama ze sobą, ciesząc się lekturą.
,,Dziennik przetrwania. Zapiski niedoskonałej matki" poprawi humor, podniesie na duchu i sprawi, że zatracisz się w świecie tak realnym i tak bliskim każdej mamie.
Książka jest idelanym prezentem dla każdej kobiety, która ma dzieci lub dopiero się go spodziewa.
Ja osobiście jestem oczarowana tą książką, na pewno w chwilach słabości i zwątpienia sięgnę po nią, aby zacząć się na nowo uśmiechać.
Genialna, pełna humoru i zawierająca prawdziwość życia, która sprawi, że będziesz ocierać łzy ze śmiechu i bez wyrzutów sięgniesz po coś czekoladowego.
Polecam! Ja jestem zachwycona!
Żałuję, że kiedy miałam największy kryzys po porodzie nie miałam jej pod ręką. Jednak nic straconego. ,,Dziennik przetrwania. Zapiski niedoskonałej matki", przywrócił mi wiarę w siebie. Pozwolił mi spojrzeć na siebie z całkiem innej perspektywy, jako matka. Często, jak główna bohaterka zapominam o sobie samej. Zgadzam się z Sylwią, że od życia coś się nam jeszcze należy, więc bez wyrzutów sumienia tych kilka wieczorów spędziłam sama ze sobą, ciesząc się lekturą.
,,Dziennik przetrwania. Zapiski niedoskonałej matki" poprawi humor, podniesie na duchu i sprawi, że zatracisz się w świecie tak realnym i tak bliskim każdej mamie.
Książka jest idelanym prezentem dla każdej kobiety, która ma dzieci lub dopiero się go spodziewa.
Ja osobiście jestem oczarowana tą książką, na pewno w chwilach słabości i zwątpienia sięgnę po nią, aby zacząć się na nowo uśmiechać.
Genialna, pełna humoru i zawierająca prawdziwość życia, która sprawi, że będziesz ocierać łzy ze śmiechu i bez wyrzutów sięgniesz po coś czekoladowego.
Polecam! Ja jestem zachwycona!
8,5/10
Informacje o książce:
Autor: Tytuł: |
| ||
Wydawnictwo: | Czwarta Strona | ||
Rok wydania: | 2018 | ||
Oprawa: | miękka | ||
Liczba stron: | 536 |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz