niedziela, kwietnia 29, 2018

56. BARTOSZ SZCZYGIELSKI - AORTA

Książka Bartosza Szygielskiego ,,Aorta", dosłownie mnie prześladowała. Była wszędzie i wręcz pchała się do moich rąk. Czytałam wiele pozytywnych opinii o niej, więc byłam jej niesamowicie ciekawa. Wreszcie udało mi się ją zamówić i znaleźć czas na zapoznanie się z nią.
Cały miesiąc czekam, aż jakaś książka zasłuży u mnie na mocną 10. Czy tym razem się udało? Zapraszam na recenzję debiutu literackiego Bartosza Szczygielskiego.  





O autorze:
Bartosz Szczygielski - Recenzent i autor opowiadań. Dwukrotny laureat w konkursie na opowiadanie organizowanym w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we Wrocławiu. Debiutował w 2010 roku opowiadaniem w kwartalniku „QFant”. Swoje teksty publikował m.in. w magazynie „Tekstualia” oraz „Papermint”. Wielbiciel dobrego filmu, książki i tatuażu. Nigdy nie nauczył się pływać, ale nieźle radzi sobie z malowaniem. Aorta to jego debiut powieściowy.
źródło: informacja pochodzi z okładki książki



Fabuła:
Pruszków spokojnie żyje w cieniu niedalekiej Warszawy. Mało kto pamięta o mafii pruszkowskiej, która rządziła miastem w latach dziewięćdziesiątych. Byli mafiosi albo odsiadują wyroki, albo zakamuflowali się i zeszli do podziemia…
Kiedy w mieszkaniu na luksusowym osiedlu dwóch tragarzy znajduje zmasakrowaną kobietę, wszyscy są zszokowani. Sprawa trafia do komisarza Gabriela Bysia z Komendy Stołecznej. Byś musi ją szybko rozwiązać – po ostatniej wpadce to jego zawodowe „być albo nie być”. Tymczasem ma tylko niezidentyfikowane okaleczone zwłoki z wyłupionymi oczami.
Niebawem okazuje się jednak, że to morderstwo jest wierzchołkiem góry lodowej, a wszystkie tropy prowadzą do pewnego niebezpiecznego człowieka. Czy Byś wypowie otwartą wojnę mężczyźnie, który rządzi podziemnym Pruszkowem?
,,Aorta" to pierwszy tom z serii o komisarzu Gabrielu Bysiu.
źródło opisu: www.grupawydawniczafoksal.pl


Moja opinia:

Jakiś czas temu przy jednej z recenzji książki kryminalnej, wspominałam, że brakuję mi autentycznego komisarza, którego da się po prostu polubić. Bartosz Szczygielski stworzył świetnego bohatera jakim jest Gabriel Byś. Nie jest przerysowany, depresyjny ani oklepany, a wręcz przeciwnie, on jest prawdziwy. Popełnił błąd do którego się przyznaje. Typowy policyjny pracoholik, kochający i szanujący swoją żonę. Właśnie ta, jego relacja z żoną wpłynęła na to, że go po prostu polubiłam. Wzbudzał we mnie sympatię. Pozostali bohaterowie również ciekawie skonstruowani. Każdy z ogromnym bagażem doświadczeń. Moje zainteresowanie wzbudziła również postać Katarzyny, która pochodziła z nieciekawego środowiska. 
Sama fabuła, również wciągająca od pierwszych stron. Wątek mafii pruszkowskiej znam tylko z filmów i opowiadań, więc dla mnie był on ciekawy, bo mało co o nim wiem. Mocny początek zapewnił podniesienie ciśnienia, które nie opada przez cały czas trwania lektury.
Książkę czyta się ekspresowo, nie można się od niej oderwać. Każde moje rozstanie z nią robiłam z ogromnym żalem. Dawno nie czytałam tak dobrego, innego kryminału z całą plejadą ciekawych bohaterów.
No i teraz czas na wisienkę na torcie jakim jest zakończenie. Było po prostu świetne. Zmierzając do końca, byłam przekonana, że nic mnie nie zaskoczy. A tu proszę, autor wystrzelił we mnie taką petardę, że o mało nie skończyłam z zawałem serca, kończąc w ten sposób książkę. Z bólem, patrzyłam na pustą kartkę, pragnąc tylko więcej i więcej. Mój ból może ukoić tylko druga część, która podobno jest jeszcze lepsza. Aż, strach myśleć co mnie tam będzie czekać. 
Polecam, naprawdę warto spędzić wieczór z takim dobrym kryminałem i na dodatek naszym, polskim.

Moja ocena:
10/10




Informacje o książce:

Autor:
Tytuł:

Bartosz Szczygielski

Aorta
Wydawnictwo: W.A.B. / GW Foksal
Rok wydania:2016
Oprawa:miękka ze skrzydełkami
Liczba stron:398


Miłej niedzieli Kochani <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger