niedziela, kwietnia 22, 2018

50. IWONA KOWALSKA - COŚ DO UKRYCIA

Książkę autorstwa Iwony Kowalskiej - Coś do ukrycia, przeczytałam parę dni temu. Piękna pogoda trochę mnie rozleniwiła ale dziś zamierzam się zrehabilitować i przedstawić Wam moją pięćdziesiątą jubileuszową recenzję. Dziękuję Wszystkim za obserwację mojego bloga i każdy komentarz.
Szczególnie chciałabym podziękować Agnieszce Kaniuk, która jest najaktywniejszym moim obserwatorem.
Postanowiłam, że książka ,,Coś do ukrycia" powędruję do Ciebie, jako wyraz mojej wdzięczności. (Napisz proszę do mnie e-maila z adresem do wysyłki.)
A was wszystkich zapraszam do czytania.




O autorce:

Iwona Kowalska z wykształcenia jest prawnikiem – czynnym zawodowo radcą prawnym. Nad chłód klimatyzowanych, przeszklonych biurowców przedkłada posiadanie własnej furtki do lasu. Dlatego razem z mężem i dwoma synami mieszka w Górach Świętokrzyskich – w miejscowości, w której wystarczy wyłączyć komórkę, by poczuć się jak na urlopie. W takim miejscu pogodne historie pojawiają się same, prosząc nachalnie o spisanie, co posłusznie czyni. 
Źródło: https://novaeres.pl/katalog/tytuly?szczegoly=cos_do_ukrycia,druk

Fabuła:

Julia ma wymarzoną pracę w teatrze, a w planach ślub z przystojnym finansistą Filipem. Wszystko to traci, gdy rodzina narzeczonego odkrywa w trakcie świątecznej kolacji wstydliwy epizod z jej przeszłości. Chcąc odzyskać honor i serce Filipa, Julia postanawia z pomocą przyjaciół udowodnić wszystkim członkom jego rodziny, że każdy ma coś do ukrycia. Zmieniając twarze i metody działania, młodzi awanturnicy stają się częścią życia każdego z uczestników przyjęcia i realizują plan zemsty. 
Jakie sekrety mogą skrywać: wzięty psycholog, była posłanka, ksiądz proboszcz, szanowany biznesmen i babcia szlachcianka? Przekonaj się, czy Julia udowodni wszystkim, że nie ma ludzi idealnych, a przy okazji zobacz współczesny świat w krzywym zwierciadle. 
Sprawy jeszcze bardziej się komplikują, gdy na horyzoncie pojawia się Marek, kuzyn Filip.

Źródło: https://novaeres.pl/katalog/tytuly?szczegoly=cos_do_ukrycia,druk




,,W miejscu gdzie zwykle historia się kończy, ta się zaczynała, bo w ramach odreagowania postanowiłam udowodnić i jemu i wszystkim członkom jego szacowanej rodziny, że każdy ma coś do ukrycia."

Moja opinia:

Po trudnych tematach, poruszanych w książkach, miałam ochotę na coś lekkiego i orzeźwiającego jak truskawkowy sorbet. Po zapoznaniu się z opisem powieści ,,Coś do ukrycia", pomyślałam, że będzie idealna na popołudniowy relaks. Lektura nie była wymagająca. Jej lekkość i dowcip sytuacyjny przedstawiony przez autorkę, wywoływał u mnie uśmiech i przyjemne odprężenie. Kolejne spotkanie z porzuconą bohaterką, która chce utrzeć nosa swojemu byłemu chłopakowi. Lubię takie historie gdzie kobieta pomysłowo i z werwą udowadnia, że to do niej należy ostatnie słowo.
Oprócz wesołych sytuacji i ciekawych bohaterów mamy drugie dno tej powieści. Otóż autorka chce nam pokazać, że nawet największy ideał ma swoją wstydliwą rysę na życiorysie. Myślę, że nie raz spotkaliście takie osoby na swojej drodze.
Pełne humoru sytuację, tworzy zabawne trio Julia, Baśka i Mitek, którzy za cel postawili sobie aby udowodnić, że rodzina Filipa nie jest taka, za jaką się przedstawia. 
Dzięki lekturze ,,Coś do ukrycia" przyjemnie spędziłam czas. Na chwilę mogłam zapomnieć o codziennych troskach i poprostu się zrelaksować w towarzystwie zabawnych, intrygujących bohaterów i ciepłych promieniach słońca. Połączenie doskonałe.
Przy takich typu książkach mam możliwość wykonać czytelniczy reset, pozbyć się negatywnych emocji i odpocząć.
,,Coś do ukrycia" jest idealną, propozycją na spędzenie, przyjemnego czasu z książką.


Moja ocena:
 7/10


Informację o książce:
Autor:
Tytuł:

Kowalska Iwona

Coś do ukrycia
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania:2018
Oprawa:miękka
Liczba stron:276

Za egzemplarz książki do recenzji serdecznie dziękuję wydawnictwu:


Miłego wieczoru <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Czytam, więc jestem , Blogger